Teatr Telewizji TVP

Godzina miłości, nadziei, rozpaczy. Monologi romantyczne

Wielkie romantyczne monologi Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego w interpretacji Jana Englerta. Spektakl z 1991 roku.

Niewielu jest aktorów, którzy potrafią mówić monologi romantyczne. To specyficzna i trudna umiejętność, wymagająca nie tylko odpowiedniej wrażliwości, dobrej pamięci, ale i kondycji fizycznej, specjalnej techniki oddychania i ustawionego głosu. W szkole teatralnej są zajęcia z odpowiednich przedmiotów, ale współczesna dramaturgia konstrukcji tego typu unika, a klasykę – tę największą – grywa się w teatrze rzadko. Przy czym, oczywiście, inaczej trzeba mówić monolog wierszem, inaczej prozą. Inaczej Fredrę, a zupełnie inaczej Słowackiego. Jan Englert jest specjalistą od wielkich romantycznych tyrad. Doświadczenia sceniczne (grał w „Dziadach”, „Kordianie”, „Irydionie”) i pedagogiczne pozwoliły mu na wypracowanie odpowiednich środków ekspresji i warsztatu technicznego, niezbędnych do tak trudnego zadania aktorskiego. Przestrzeń w telewizyjnym studiu ograniczona została czarnymi ścianami. Pomiędzy nimi tylko taboret i stół, na którym stoją trzy zapalone świece. Całą resztę nastroju tworzy światło wciskające się przez dwa wykrojone w ścianach wejścia. Światło jest raz ostre i drapieżne, kiedy indziej zmiękczone przez snujący się dym. Nic, co by rozpraszało uwagę skupioną na aktorze i wypowiadanych przez niego słowach. Na scenie pojawiają się Gustaw, Kordian i Konrad – najwięksi bohaterowie romantyczni. Symboliczne trzy świece odmierzą wypełnione ich słowami godziny miłości, rozpaczy i przestrogi. Wielka liryczna spowiedź Gustawa, pełna chorobliwej imaginacji, urojeń, halucynacyjnych wizji, będzie płynąć chaotycznym strumieniem miłosnego wyznania. Młodzieńczy bunt Kordiana, jego desperacka polityczna walka, irracjonalny optymizm wiary w zwycięstwo idei słusznej i sprawiedliwej zostaną w Wielkiej Improwizacji Konrada przeniesione w regiony etyki, odwiecznej walki dobrego i złego, zamienione w prometejską służbę ludzkości i mesjanistyczną dla niej ofiarę. „Poezja przedstawia to – pisał Novalis – co nie daje się przedstawić; widzi rzeczy niewidzialne, czuje rzeczy niewyrażalne. Zdolność poetycka jest podobna zdolności wieszczenia, uczuciu religijnemu, obłędowi. Za pośrednictwem poezji wywołujemy wewnętrzne nastroje, obrazy, wizje. Poezja jest sztuką wzruszania duszy".

Autorzy: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki
Scenariusz
: Jan Englert
Scenografia:
Tatiana Kwiatkowska
Realizacja TV:
Anna Hałasińska

Występuje
: Jan Englert